sobota, 22 lutego 2014

Rozdzial 26


Roxy.
Wykorzystując sytuację, że Harry przyjechał pora...odegrać się na mojej ukochanej siostrzyczce.
-Idziemy do mnie? - spytałam Harolda a jego ręka momentalnie złapała moją, jakby chciał uciec.
-Jak ja się za tobą stęskniłem. - powiedział między pocałunkiem. A ja specjalnie pomyliłam pokoje i zamiast wejść do swojego na lewo weszłam do Suz na prawo, wbiliśmy tam całując się.
Oderwałam się od Hazzy, zauważył że to nie mój pokój.
-Jak tu dużo....mnie...
Taaak Harry wisiał na każdym centymetrze ściany.
-Co wy tu robicie? - spytała wstając oburzona.
-Co ja tu robie? - spytał Styles dalej się rozglądając.
-Wisisz. - zbiegła na dół.
-Specjalnie pomyliłas pokoje?
-Specjalnie pomyliłeś mnie z nią? Ładnie wyszedłeś na tym zdjęciu. - wskazałam plakat.
-Taki słodki, malutśki Haroldzik.
-Dalej jestem taki słodki. - odparł.
-Nie. 
-Tak.
Ja pokręciłam głową że nie, kocham się z nim droczyć.
-Na gali poznasz Gemmę, też będzie, jeszcze trzeba namówić Emily żeby poszła.
Harry jeszcze nie wie że Emily nie namówimy, ona nie chce Louisowi robić potem problemów, zamieszania, ona też chce móc spokojnie przejść po Londynie bez zaczepiania przez dziewczyny.


Emily.
-Nawet sobie nie wyobrażacie chłopcy jak się cieszę, że wróciliście, z tymi babami nie da się wytrzymać. - powiedział tata.
-Z tobą się nie da wytrzymać. - odparłam.
-Emily jest ciężką kobietą. - rzekł Louis i dostał w ramię. - Bolało.
-Miało. - prychnęłam.
Wszyscy chcą żebym szła w sobotę na tą galę, ale nie przekonają mnie.
Chciałam wyjść z Louisem na spacer, przeprosić go za wszystko, ale gdzie nie pójdziemy tam napadną nas fanki, jedynie możemy skoczyć do knajpki obok domu gdzie właścicielem jest mój kochany wujaszek więc zamknie drzwi żeby fanki nie wbiły.
-Choć na chwilkę. - kiwnęłam Louisowi głową i wyszliśmy.
Po 20 sekundach weszliśmy do środka. Wraz z Paul'em, którego przedstawiłam wujkowi.
-Ty co Emily? -  poruszał brwiami. -Co zwykle?
-Ograniczam kawę. - uśmiechnęłam się szeroko.
-Nie o to mi chodziło! - i kiwnął na Louisa który zajmował miejsce przy stoliku.
-Uspokój się, jesteś taki sam jak twój braciszek! 
-Aa jak tam tata? Nie było go tu dzis. - odparł.
-Haaaa nie kocha cię! - krzyknęłam wzięłam lody i poszłam do Louisa.

-Jak to tak się z wujkiem drażnisz? - spytał.
-Jest jak mój tata, są identyczni, dwaj idioci. 
-I bardzo dobrze. Z kim się zadajesz takim się stajesz, pamietaj. - rzekł.
-Czyli przez was też będę taka głupia, a było tak dobrze. - zaczęłam się śmiać.
-Dzięki.
I zaczęłam go przepraszać że nie idę, i żeby sobie nie pomyślał że mi na nim nie zależy dlatego nie idę, powiedział, że rozumie że chce mieć spokój narazie, ale on i tak to kiedyś powie całemu światu. 
Przechodziły jakieś dziewczynki i spojrzały w okno od knajpki i nas zauważyły, zaczeły ciągnąć za klamkę i pukać po szybach.
-Wyjdźcie ogrodem. - rzekł wujek.
Pobiegliśmy kuchnią żeby wyjść tyłem ale tam tez już były.
-Mamy problem. - odparłam.
-Emily? Pamiętasz swoje tajemne przejscie którym przechodziłaś żeby szybciej przyjść tu z domu? - spytał wujek, pocałowałam go w policzek i złapałam Louisa za rękę. 
Za magazynem przeskoczyliśmy wielki płot, prawie się zabiłam i spadłam na Louisa xD
Wujek zapomniał o jednym... nie ostrzegł nas że zamontowali zraszacze, i się właczyły akurat.
Weszliśmy do mnie cali mokrzy.
-Rany boskie. - skomentowała mama.
-Nic nie mów. - rzekłam i poszliśmy na górę się przebrać.

3 komentarze:

  1. Ale fajny już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału

    OdpowiedzUsuń
  2. Slodko........
    Louis taki troskliwy i to jest najsłodszy rozdzial everywhere!!!
    Mam dla ciebie rade. Oczywiście nie musisz mnie sluchac ale dobrze było by następny rozdzial zrobić +18 albo dac jakiś zwrot akcji.
    Przepraszam za wszystkie bledy ale nie pisze u siebie.
    Zycze weny i czekam na Next!!!
    Buzka ;*********
    http://1d-one-little-thing.blogspot.com/

    Horanowaxxx:*

    OdpowiedzUsuń
  3. -Co wy tu robicie? - spytała wstając oburzona.
    -Co ja tu robie? - spytał Styles dalej się rozglądając.

    hahahhah rozwalilo mnie to,kocham polaczenie roxy - styles.
    taak loueh taki kochany,zgadzam sie z ala wer.i zgadzam sie,mozesz zrobic jakis szalony,ponetny rozdzial,nie chce zbliza do siebie! :D

    OdpowiedzUsuń